Hmmm… Dobre pytanie. Czego nowego nauczyłam się w ostatnim miesiącu? Bo trzeba się przecież rozwijać, nie? Kiedyś codziennie przed zaśnięciem, zastanawiałam się, czego nowego się dzisiaj nauczyłam. Ale przy dwóch Kluskach i chronicznym braku snu, jakoś zarzuciłam tę praktykę. Nie wiem czemu.
No dobra, to zastanówmy się czego ja się mogłam nauczyć?
1. Zamykać drzwi do łazienki. Miałam z tym problem, przyznaję się bez bicia. Ale obecnie Micha wykorzystuje każdy mój błąd i jak tylko zauważy, że drzwi są otwarte od razu rusza testować naszą kostkę do sedesu, szczotkę do sedesu i sam sedes też.
2. Że propolis idealnie sprawdza się na trudno gojących się ranach. Na przykład, jeśli dziecko pogryzie wam cycki, a te zamiast się goić, zaczynają ropieć – bez chwili namysłu smarujcie propolisem.
3. Nauczyłam się też obsługiwać kilka maszyn na siłowni. Bo po czterech prawie latach wróciłam do aktywności fizycznej.
4. A dzisiaj nauczyłam się jak się instaluje na blogu wtyczkę Google + Badge. Bo od dzisiaj jesteśmy też na Google + i jeśli macie ochotę do nas dołączyć to serdecznie zapraszamy (na samej górze w bocznym panelu)