Tytuł: Asteriks. Walka wodzów.
Autorzy: Goscinny & Uderzo
Wydawnictwo: Egmont
Dla kogo: na moje oko, tak 5+. Chociaż jak zwykle w przypadku Asteriksa i Obeliksa starsi czytelnicy znajdą więcej zabawnych nawiązań do codziennego życia, niż młodsze dzieci.
O czym: Rzymianie znów zasadzają się na wioskę Galów. Chcą wykorzystać jedną z galijskich tradycji – walkę wodzów. Kto rzuci wyzwanie wodzowi i wygra z nim w walce, przejmuje wioskę. Fair? No nie bardzo, bo Rzymianie planują też w międzyczasie przechwycić Panoramiksa, żeby odciąć Galom zasilanie magicznym napojem.
Dodatkowo album zawiera ponad czterdzieści stron pokazujących kulisy i historię powstania oryginalnego albumu.
Plusy: ciekawa fabuła, dowcip, nawiązania zarówno do historii, jak i czasów współczesnych. Asteriks to klasyka i chyba nie ma go co zachwalać. Ten album dodatkowo jest wydany w twardej oprawie, a z dodatkowych stron można dowiedzieć się naprawdę wiele na temat autorów i historii tej historii.
Minusy: Nie znalazłam.