Tytuł: Magiczna 7. Bestia powraca
Scenariusz: Kid Toussaint,
Rysunki: Rosa la Barbera, Giuseppe Quattrochi
Wydawnictwo: Egmont
Dla kogo: 9+, fabuła jest jednak trochę zagmatwana, jest też momentami dość niebezpiecznie, sporo tu też nastoletniego buntu
O czym: Dawno temu, przed śmiercią, wielki mag podzielił swoje moce między siedmiu uczniów. Teraz ich potomkowie muszą się połączyć. Udało się już odnaleźć szóstkę dzieciaków z magicznej siódemki. W tej części trwają poszukiwania siódmego. A nie jest łatwo, bo po pierwsze nasi bohaterowie jeszcze nie do końca opanowali własne moce, po drugie – żyją pod presją czasu, bo lada moment ma pojawić się tytułowa bestia, a po trzecie – jak to nastolatki, nie bardzo dogadują się z rodzicami. Nie jest więc zbyt wesoło, ale uparcie walczą o bezpieczeństwo tego świata.
Plusy: Wciągająca fabuła. Dużo przygód. Umiejętnie budowane napięcie i stopniowe ujawnianie kolejnych poziomów tajemnicy sprawiają, że komiks naprawdę wciąga i bardzo fajnie się go czyta. Fajna kreska, dynamiczne ilustracje, żywe kolory sprawiają, że przyjemnie się na to patrzy.
Plus za pokazanie też problemów, z jakimi dzieciaki się zmagają.
Minusy: Janek stwierdził, że przed przystąpieniem do lektury, trzeba koniecznie przeczytać poprzednie części, bo inaczej trudno się odnaleźć.