Lulu i Nelson. Królestwo lwów.

Tytuł: Lulu i Nelson. Królestwo lwów.

_MG_6410

Scenariusz: Charlotte Girard i Jean-Marie Omont

Rysunki: Aurelie Neyret

Wydawnictwo: Egmont

Dla kogo: 7+. Ze względu na trudne tematy i skomplikowanie akcji.

O czym: W części pierwszej Lulu trafiła do RPA w sam środek protestów przeciwko apartheidowi, jej tato został aresztowany, a ona odnalazła schronienie na farmie pani Mary. Nelson pokazuje jej jak wygląda życie w tej części świata i razem próbują zastawić pułapkę na lwa, którego Lulu tak bardzo chce złapać. Okazuje się też, że właścicielka farmy nie jest lubiana przez sąsiada, który nie do końca rozumie, to że podchodzi ona do Czarnych z szacunkiem. Bardzo chciałby jej zaszkodzić, więc na farmę wysyła swojego szpiega.

Plusy: Piękne, delikatne rysunki autorki „Pamiętników Wisienki”. Wspaniała, trzymająca w napięciu i wzruszająca jednocześnie historia. Do tego historia Afryki, która w większości literatury europejskiej jest raczej pomijana i tak naprawdę niewiele o niej wiemy. Nie bez znaczenia jest też dla mnie fakt, że mamy tu kolejną bohaterkę, która nie jest księżniczką i nie czeka na księcia z bajki (czemu to ważne, pisałam tutaj). Komiks naprawdę warty przeczytania.

Minus: Brak

_MG_6411 _MG_6412 _MG_6413 _MG_6414