Tytuł: Las czasu
Wydawnictwo: Egmont
Scenariusz: Tristan Roulot
Ilustracje: Mateo Guererro
Dla kogo: 8-14 lat
O czym: Historia zaczyna się w mieście, w którym czas przestał płynąć. Jego mieszkańców przed przemijaniem chroni magiczny kamień. Miasto jest bardzo dobrze zorganizowane, każdy ma swoje zadanie, każdy odkrywa swoje talenty, a nad wszystkim stoi Nauczyciel. Do czasu. Kamień zostaje zniszczony, a jego fragment kradnie złodziejka. Kiedy tylko mieszkańcy miasta orientują się w sytuacji, za złodziejką rusza misja poszukiwawcza.
Plusy: Ciekawa historia, nagłe zwroty akcji, napięcie, przygoda, niebezpieczeństwo. Dobrze się czyta, bo komiks naprawdę wciąga. Podobają mi się również ilustracje w stonowanych kolorach (mój mąż twierdzi, że bardzo przypominają mu ilustracje z Thorgala). Przemawia do mnie też cała idea tego, że mamy społeczeństwo, w którym dzieci rozwijają się w zgodzie ze swoimi talentami, ale też odniesienia do filozofii.
Minusy: Nie znalazłam.