Tytuł: Czerwone kurhany
Wydawnictwo: Egmont
Autor: Gazzotti Vehlmann
Dla kogo: nie dla dzieci. Pierwszy tom oceniłam na 8+, ale po przeczytaniu drugiego i trzeciego stwierdzam, że to raczej nie jest komiks dla dzieci, podtrzymuję to zdanie.
O czym: To historia dzieci, które wskutek jakiegoś dziwnego zjawiska zostają same w mieście. W części trzeciej dzieciaki zrobiły porządek z dziwnym klanem, który stworzył się w jednym z parków rozrywki. Teraz wspólnie zastanawiają się, co tak naprawdę było przyczyną zniknięcia dorosłych, zastanawiają się też, co dalej – idzie wrzesień, czy powinni stworzyć jakiś system edukacji? W to wszystko wpada nożownik z części drugiej. Tym razem jednak nie ma złych zamiarów – prosi dzieci o pomoc, stracił dużo krwi, a dziecko, którym się opiekował zniknęło. Okazuje się, że mają je cyrkowe małpy, nie oddadzą go jednak bez walki. W dodatku w obozie pojawiają się jakieś dziwne dzieci.
Plusy: Wciągający, szybka akcja, ciągłe zmiany. Fabuła się jak najbardziej klei, a akcja trzyma w napięciu. Różnorodni bohaterowie, którzy jednak przez całą historię utrzymują swoje charakterystyczne podejście do życia. Od strony psychologicznej każdy z tych bohaterów jest naprawdę spójny, a ich reakcje na to, co się dzieje są przez autora wyraźnie przemyślane. Komiks jest też takim trochę odbiciem świata dorosłych w oczach dzieci. Mnie osobiście zmusił też do zastanowienia się nad tym, czemu pewne rzeczy uważam za odpowiednie dla dzieci, a inne – nie. Ogólnie bardzo fajny komiks. I naprawdę w napięciu czekam na kolejną część, ale, moim zdaniem, nie jest to lektura dla dzieci.
Minusy: Może nie ma aż tyle przemocy co w poprzednich częściach. Jest trochę walk z małpami, trochę krwi nożownika i zwierząt, ale komiks kończy się czterema klatkami pokazującymi jak jedno z dzieci spada z dachu bloku z wielką czerwoną plamą po strzale z bliska w sam środek klatki piersiowej… I nie chcę tu twierdzić, że pokazywanie takich scen z założenia jest minusem, raczej chodzi mi o to, żeby zwrócić uwagę na to, że nie jest to komiks dla dziec.