Tytuł: Wierzbowa 13
Autorzy: Danuta Wawiłow, Natalia Usenko
Wydawnictwo: Harper Kids
Dla kogo: 7-10 lat
O czym: Krótkie historyjki o dziwnych stworzeniach, które zamieszkują blok przy ulicy Wierzbowej 13. Poza zwyczajnymi sąsiadami jest tam też sporo strzyg, nocnic, rusałek i innych straszydeł. Skąd się tam wzięli? Kiedyś w tym miejscu była wieś i jak to na wsi, stworzenia ze słowiańskiej mitologii miały wiele do roboty. A kiedy wybudowano tam blok, po prostu się przeprowadziły i spróbowały się dostosować do nowych warunków. Na szczęście nie są jakoś bardzo straszne i w zasadzie, to można je nawet polubić.
Książka składa się z krótkich opowiadań, które są ze sobą dość luźno powiązane.
Plusy: Duża, wyraźna czcionka. Zabawne historie. Fakt, że każda historia tworzy tak naprawdę zamkniętą całość, też jest na plus, bo krótki rozmiar tych opowiadań sprawia, że początkujący czytelnicy, mają szansę skupić się na tyle długo, by zrozumieć historię (pisałam o tym jakiś czas temu). Ale fakt, że książka tworzy całość, bo jednak kolejne opowiadania trochę się ze sobą łączą, sprawia, że dzieci mogą budować w sobie poczucie pewności czytelniczej („Zobacz jaką grubą książkę przeczytałam, całkiem sama.”)
Moim zdaniem na plus zalicza się też tematyka, czyli słowiańska mitologia. Temat jest ostatnio dość modny, ale w sumie, to chyba dobrze. Mamy całkiem ciekawą mitologię, a mimo to większość z nas wie więcej o mitologii greckiej czy rzymskiej, niż o naszej, miejscowej.
Minusy: Nie polecam starszym dzieciom, bo myślę, że dla jedenasto- czy dwunastolatków będzie ona już zdecydowanie za prosta i zbyt dziecinna.