Tytuł: Superkot. Klub komiksowy
Autor: Dav Pilkey
Wydawnictwo: Jaguar
Dla kogo: dla wszystkich
O czym: Kocio Pecio zakłada klub komiksowy. Już na samym początku nie obywa się bez problemów, bo przecież trzeba wybrać przewodniczącego, a na to miejsce jest wielu chętnych. Na szczęście ten problem udaje się rozwiązać już w pierwszym rozdziale i dalej mamy tylko problemy twórcze. Razem z kijankami uczymy się jak znaleźć pomysł na komiks, jak wybrać odpowiednią technikę wykonania, jak się nie bać i nie skupiać na tym, czego nie umiemy, jak uczyć się z porażek i jak nie przejmować się tym, że dorośli boją się tematów poruszanych przez dzieci, takich jak śmierć, morderstwo czy kupa.
Komiks jest takim zapisem lekcji w klubie komiksowym poprzetykanym mini komiksami uczestników zajęć. Jest więc ciekawie.
Plusy: Fajny temat – dziecięca kreatywność, jak ją rozwijać, jak radzić sobie z problemami na drodze. To faktycznie taka szkoła wymyślania komiksów, która na pewno nie jedno dziecko zainspiruje do podjęcia własnych prób. W dodatku Dav Pilkey umie takie edukacyjne tematy przekazać w sposób całkiem niepouczający i ciekawy. Ewidentnie ma też dużą wiedzę o tym jak działa dziecięca psychika i, co ważne, jak to wpływa na dorosłych. Już nie raz w swoich wcześniejszych komiksach pokazywał, że umie poruszyć dokładnie te struny, które zachwycają dzieci, a dorosłych zmuszają do zastanowienia się nad swoimi postawami.
Bardzo fajne jest też to, że książka pokazuje różne techniki wykonywania komiksu, bo przecież nie każdy lubi rysować. A proste ilustracje sprawiają, że dzieci od razu na wstępie nie muszą porównywać swoich umiejętności z wymuskanymi, szczegółowymi i perfekcyjnymi pracami artystów grafików. To też dodaje odwagi do samodzielnych kreatywnych prób.
Minusy: Nie znajduję.
