Od ponad roku w naszym domu mieszka kot. Nazywa się Panter, najczęściej nazywamy go Pantalonem. Czasem Czarną Małpą… W każdym razie odkąd się pojawił, w naszej domowej biblioteczce przybywa książek o kotach. Jeśli i Wy jesteście fanami, to dzisiaj mam dla Was dwie propozycje od Wydawnictwa RM.
Tytuł: Mądrości kota Jaśniepana
Autorka: Magdalena Gałęzia
Dla kogo: Oczywiście dla fanów kotów, którzy lubią sobie poczytać jakie to dziwne i ciekawe zwierzęta.
O czym: O życiu z kotami. Tak na luzie. Trochę zasłyszanych przez autorkę historyjek, trochę mitów, trochę faktów, ale głównie doświadczenie życia z kotami tak na co dzień. W odróżnieniu od poprzedniej części (którą bardzo lubimy „Tydzień z kotem Jaśniepanem”) nie są to już tylko same komiksy autorki, ale również teksty. W proporcjach mniej więcej pół na pół.
Plusy: Zabawne komiksy. Luźny język historyjek, całkiem przyjemnie się to czyta. Oraz oczywiście sama postać kota Jaśniepana, który w naszym domy wszedł już do klasyki, a niektóre jego powiedzonka na stałe zagościły w naszym rodzinnym słowniku. I oczywiście wielki plus, za zabawne aczkolwiek prawdziwe opisanie tego, jak na co dzień wygląda życie z kotem.
Minusy: Moje dzieci stwierdziły, że wolą jednak „Tydzień z kotem Jaśniepanem” ze względu na większą ilość komiksów. Ale wydaje mi się, że to akurat kwestia gustu.
Tytuł: Jak zrozumieć kota
Autorzy: Claire Arrowsmith, Francesca Riccomini
Dla kogo: Dla osób, które chcą przyjąć pod swój dach kota i nie bardzo wiedzą, jak się za to zabrać, oraz dla tych, którzy kota już mają, ale z różnych powodów ciężko im się z nim dogadać.
O czym: To typowy poradnik, dzięki któremu dowiemy się zarówno skąd wynikają pewne kocie zachowania niezrozumiałe dla ludzi jak i co robić, jeśli z jakiegoś powodu, koty nie zachowują się tak jak by można było tego oczekiwać.
Plusy: Bardzo dużo ciekawostek, fachowej wiedzy i interesujących faktów. Kolorowe zdjęcia i ilustracje również umilają czytanie. Duży plus za sposób organizacji książki, wystarczy w spisie treści znaleźć problem, który nas dotyka i od razu można szybko sprawdzić, jakie mogą być tego przyczyny i co robić w takiej sytuacji. Odpowiedzi nie są za długie, co też jest zaletą, bo bez zbędnej straty czasu można uzyskać potrzebną informację.
Minusy: Dla mnie minusem jest rozbieżność okładki z formą środka. Zabawny rysunek w mojej podświadomości oznaczał, że książka choć oparta na faktach, będzie też dość luźno napisana i będzie można ją sobie poczytać ot tak, z ciekawości od deski do deski. Jednak w rzeczywistości język jest dość suchy i formalny, co sprawia że czytanie książki ciągiem będzie – przynajmniej dla nas – niemożliwe. To, plus mała czcionka, sprawia też, że raczej nie poleciłabym tej książki do czytania dzieciom.
Dodatkowo fakt, że odpowiedzi są krótkie i zwięzłe, czasami oznacza, że są dość powierzchowne i nie poruszają wszystkich możliwych aspektów problemu. Z drugiej strony, zawsze dają jakieś wyjście do dalszych poszukiwać. Ale to już coś za coś – prawdopodobnie gdyby książka miała dogłębnie rozpatrywać każdy koci problem, miałaby nie 150, a 1500 stron. Myślę więc, że taka forma jest jak najbardziej akceptowalna i ogólnie polecam książkę, jeśli chcecie lepiej dogadywać się z własnym kotem.
A jakie książki o kotach Wy czytacie?
