W tym tygodniu mam dla Was jeszcze dwie recenzje w temacie minecraftowym. Mam też w planie kilka wpisów na temat naszej edukacji domowej, szczególnie że zakończyliśmy już ponad tydzieńtemu rok szkolny, pora więc na podsumowania. Ale to jeszcze chwila. Na razie wakacje i Minecraft.
Tytuł: Rysowanie w stylu Minecraft
Wydawnictwo: RM
Dla kogo: 6+. Chyba że młodsze dziecko bardzo sprawne manualnie i zainteresowane Minecraftem.
O czym: Jak sama nazwa wskazuje – są to instrukcje rysowania rzeczy związanych z Minecraftem. Znajdziecie tam ponad 80 instrukcji – część to instrukcje zwierząt, budynków i postaci zbudowanych z bloków (prostopadłościanów), a część to przedmioty, które przypominają rysunek piksel po pikselu.
Plusy: Proste i czytelne instrukcje. Dużo fajnej zabawy przy rysowaniu. Spory wybór zarówno bohaterów jak i zwierząt, budynków czy przedmiotów, z których można tworzyć własne światy. Plus również, że proste instrukcje, które pomagają rysującemu dziecku ożywić trochę swoją postać, np. wprowadzając ją w ruch.
Dużą pomocą jest też siatka pomocnicza, która pozwala dokładnie przerysowywać zachowując proporcję. Każdy z rysunków imitujących trójwymiarowe postaci z bloków rozrysowany jest na specjalnej siatce zbudowanej z malutkich trójkącików. Na taką stronę z siatką należy położyć cienką kartkę papieru (sprawdzą się kartki z zeszytu, standardowe do ksero czy z bloku rysunkowego) i w oparciu o prześwitujące linie można rysować. Można też skorzystać ze stron na końcu książki, które są specjalnie do tego przeznaczone. Rysunki „pikselowe” można wykonać na siatce kwadratowej, a do tego wystarczy zwykła kartka w kratkę.
Minusy: Miło by było, gdyby trójkątna siatka miała więcej rozmiarów. Tak żeby można było rysować mniejsze i większe elementy. Teoretycznie da się przeliczyć te trójkąty tak by zachować proporcje, ale młodsze dzieci mogą nie podołać. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby umieszczenie w książce linku do miejsca w internecie, z którego można by wydrukować dodatkowe strony siatki. Tych w książce jest jedynie 4, a na początku dużo łatwiej jest rysować po prostu po siatce niż na prześwitującej kartce, która jednak się trochę rusza. Szczególnie młodszym rysownikom.
Pamiętaj, że ja w ten artykuł włożyłam czas i pracę. Jeśli więc Ci się podoba i uważasz, że może się przydać komuś ze swoich znajomych – udostępnij go dalej. Takie udostępnienia i komentarze, to dla mnie znak, że moja praca nie idzie na marne.
A jeśli jesteś na blogu po raz pierwszy – serdecznie zapraszam do zapoznania się z zakładką„Od czego zacząć czytanie bloga?”