W ramach naszego kalendarza adwentowego przyszedł czas na świąteczną zabawę sensoryczną.
Pomysł był prosty
- coś białego imitującego śnieg,
- biała ciastolina,
- coś błyszczącego i związanego z ozdobami świątecznymi,
- jakieś postacie do zabawy
- i ewentualnie inne dodatki.
Ponieważ Klusek od jakiegoś już czasu uwielbia pociągi, a ostatnio został fanem Tomka, za postacie do zabawy posłużyły nam wagony z pociągu z Ikei. A żeby je trochę upodobnić do tych z bajki o Tomku, dostały dodatkowo twarze z naklejek. Za śnieg posłużył ryż i płatki owsiane, bo to akurat było pod ręką. Za nawiązanie świąteczne – kawałki srebrnego i złotego łańcucha. Do tego jeszcze akcesoria dla bałwana – coś na czapkę i patyczki na ręce. Łopaty do odgarniania śniegu, zwane przez Kluska pługami śnieżnymi. I gotowe.
Tak powstała całkiem fajna świąteczna zabawa sensoryczna.
Burza śnieżna, jakby ktoś się zastanawiał |