Zabawy dla małych detektywów

Nie wiem jak Was, ale mnie od powieści o detektywach interesują odkąd pamiętam. Myślę, że wszystko zaczęło się od Pana Samochodzika, ale być może było to jeszcze wcześniej. W każdym razie – do tej pory mi nie przeszło i cieszę się niezmiernie, że Klusek też wykazuje takie zainteresowania.

 

Ostatnią naszą wspólną lekturą o detektywach jest książka ze świetnego cyklu – „Kronik Archeo” wydawnictwa Zielona Sowa.  Serię poznaliśmy już ponad rok temu i od tego czasu Klusek przesłuchał wszystkie jej audiobooki wielokrotnie. Niezwykle się zmartwił, kiedy skończyliśmy „Komnatę szeptów” (część 9.) i okazało się, że to już koniec i kolejnej części nie ma. Na szczęście niedawno na półki traf dziesiąty tom tej serii – „Oko Węża”. Tym razem Ania i Bartek Ostrowscy trafiają do Bawarii gdzie poznają postać króla Bawarii – Ludwika II Wittelsbacha. Tragiczna i tajemnicza historia tego panującego w drugiej połowie XIX w. władcy splata się z zagadkowym zaginięciem panny Ofelii – guwernantki i opiekunki rodzeństwa Ostrowskich. Uciekła? Spadła w przepaść? A może została porwana? Tak czy siak – rodzeństwo musi poznać prawdę i pomóc pannie Ofelii. A żeby to zrobić muszą wykazać się jak zwykle wielką odwagą i jak na prawdziwych detektywów przystało – umiejętnością logicznego myślenia. kroniki-archeo-oko-weza-2 kroniki-archeo-oko-weza3

 

kroniki-archeo-oko-weza

Książkę szczerze polecamy, a przy okazji chciałam Wam zaproponować kilka pomysłów na zabawy dla małych detektywów.

 

1) Niewidzialny atrament

Zabawę z niewidzialnym atramentem znają chyba wszyscy. Oto kilka pomysłów wartych wypróbowania:

Sok z cytryny: piszemy na białej kartce sokiem z cytryny, a po wyschnięciu odczytujemy tajną wiadomość nad świeczką lub innym źródłem ciepła

Świeczka: wiadomość zapisujemy białą świeczką, na białym papierze; żeby ją odczytać trzeba kartkę pomalować na jakiś kolor – można do tego użyć kredek (innych niż świecowe), tuszu lub farby

Słona woda: tym razem potrzebna jest czarna kartka, a na niej piszemy pędzelkiem zamoczonym w mocno posolonej wodzie; kartkę zostawiamy w ciepłym miejscu, np. na słońcu lub kaloryferze. Po wyparowaniu wody zostają nam słone białe litery

Roztwór sody: mieszamy w równych proporcjach sodę i wodę, i takim roztworem zapisujemy wiadomość na białym papierze, kiedy wyschnie postępujemy tak samo jak z sokiem z cytryny

To tylko niektóre pomysły. Pamiętajcie, że zawsze możecie też poszukać własnej niepowtarzalnej receptury.

2) Szyfry

To dobry sposób na zabawę, dla tych dzieci, które właśnie zaczynają swoją przygodę z czytaniem i pisaniem. Próba odszyfrowania tajnej wiadomości to świetna zabawa. Ciekawe pomysły na zabawy z kodem:

  • Alfabet Morse’a

Można nim pisać, można bawić się w przekazywanie informacji stukając w kaloryfer czy parapet, można nadawać w nocy przy pomocy latarki, ale można też zrobić bransoletkę z własnym imieniem zapisanym alfabetem Morse’a, tak jak tutaj:

  • Koło szyfrów

Prostym sposobem na zrobienie takiego szyfru jest połączenie dwóch kół, jednego mniejszego i jednego większego. Oba muszą być podzielone na równej wielkości pola, z każdą literą alfabetu. Tak jak na obrazku.

Następnie ustawcie koła tak, by każdej literze alfabetu na jednym kole odpowiadała jedna litera alfabetu, na drugim kole. Zapisujemy z jaką literą łączy się wtedy A. Jeśli A w zaszywrowanej wersji naszego alfabetu oznacza np. C, to zapisujemy AC i dalej piszemy wiadomość. Np. żeby zaszyfrować słowo TAK piszemy AC VCM. Żeby odszyfrować wiadomość, trzeba ułożyć koła tak, by A łączyło się z literą C i sprawdzić z jakimi literami łączą się kolejne głoski naszej tajnej wiadomości.

  • Język migowy

To kolejny kod, którego można nauczyć dzieci. Jeśli znamy znaki odpowiadające każdej literze alfabetu, możemy z łatwością przekazywać różne hasła. To też ciekawe zajęcie w podróży. Dzieci mogą spokojnie komunikować się bez krzyków na tylnym siedzeniu.

 

3) Zagadki logiczne

Żeby być detektywem trzeba umieć logicznie myśleć. Ciekawym sposobem na ćwiczenie takiego logicznego i nieszablonowego patrzenia na sprawy, są zagadki logiczne. Kilka zagadek, które mi i moim braciom zadawał nasz tato, kiedy byliśmy mali:

  • Co waży więcej: kilogram pierza czy kilogram kamieni?
  • Cegła waży kilogram i pół cegły. Ile waży cegła?
  • Kierowca ma brata, ale brat kierowcy nie ma brata. Kim jest kierowca?
  • Jesteś kierowcą autobusu. Na jednym przystanku wsiadają 3 osoby. Na drugim wsiada 2 osoby, a wysiada 1. Na trzecim wsiadają 3, a wysiadają 4… (itd. zależnie od możliwości dziecka) Ile lat ma kierowca?
  • Przyleciało sto, dwadzieścia gołębi odleciało. Ile zostało?

A Wy lubicie bawić się w detektywów?

Pamiętaj, że ja w ten artykuł włożyłam czas i pracę. Jeśli więc Ci się podoba i uważasz, że może się przydać komuś z Twoich znajomych – udostępnij go dalej. Takie udostępnienia i komentarze, to dla mnie znak, że moja praca nie idzie na marne.

Jeśli masz do mnie jakieś konkretne pytanie, pisz pod wpisem lub na maila nasze.kluski@o2.pl Pomogę, na ile będę umiała.

A jeśli jesteś na blogu po raz pierwszy – serdecznie zapraszam do zapoznania się z zakładką „Od czego zacząć czytanie bloga?”