Wakacje się skończyły, ale na szczęście jest wiele rzeczy, z których można się cieszyć. Choćby kolejne Minecraftowe publikacje. Lektury szkolne nie zając, nie uciekną.
Dzisiaj chciałam Wam napisać o trzech książkach fabularnych w temacie Minecrafta.
1) Frigiel i Fluffy. Początek. Na tropie skarbu. – Wydawnictwo RM
Jeśli jesteście fanami Minecrafta, to na pewno znacie serię „Frigiel i Fluffy”. Osobiście, to chyba moja ulubiona seria z akcją toczącą się w świecie z bloczków. Trzy tomy, które wyszły do tej pory, były jednak skierowane raczej do starszych czytelników. Na szczęście od niedawna mogę ją również polecić młodszym dzieciom. „Początek” to taka trochę seria prequelowa – startujemy z fabułą w momencie, kiedy główny bohater ma 10 lat, jego wioska jeszcze stoi, a dziadek ma się całkiem dobrze. Co się wtedy działo, czy wydarzenia poprzedzające przybycie Smoka Kresu w pierwszym tomie głównej serii, mogły naprowadzić Frigiela na to, co przyniosła mu przyszłość? Warto to sprawdzić, jeśli już jesteście fanami chłopca i jego psa.
Czym ta książka różni się od poprzednich tomów? Po pierwsze jest zdecydowanie krótsza, więc zamiast trzystu stron – mamy 180. To działa na wyobraźnię dzieci, które dopiero zaczynają dłuższe lektury i taka duża książka może je początkowo przerażać. Po drugie – rozdziały są zdecydowanie krótsze, często 4-5 stronicowe, co też pomaga młodym czytelnikom. Okazuje się wtedy, że przeczytanie jednego rozdziału, to nic wielkiego. A jak się już przeczyta jeden, to chce się następny i następny. Po trzecie – więcej tu ilustracji i są to ilustracje kolorowe.
Ale nie martwcie się, dostosowanie książki do potrzeb młodszych dzieci nie sprawiło, że brakuje w niej przygód, niebezpieczeństw i nieoczekiwanych sytuacji.
2) Pamiętnik 8-bitowego wojownika. Podróż przez pustynię. – Wydawnictwa Jaguar
Trzecia część komiksu o Runcie i jego przyjaciołach – wojowniczej Marguericie, psie Gryzełku i Blurpie, który tak w zasadzie, to jest zombie. Tym razem nasi bohaterowie chcą odnaleźć portal do Endu, by tam stoczyć walkę z potężnym smokiem. W końcu jak się chce być wojownikiem, to trzeba pokazać, co się umie. Okazuje się jednak, jak to w takich historiach bywa, że droga do portalu wcale nie jest łatwa, a na drodze do smoka, trzeba też walczyć z innymi strasznymi przeciwnikami. Na szczęście mając takich przyjaciół, żadne wyzwanie nie jest straszne. A po drodze można też spotkać nowych członków drużyny.
3) Pamiętnik 8-bitowego wojownika. Witajcie w Endzie.
To kolejna, czyli czwarta już część komiksów o Runcie. Zespół wciąż się powiększa i tym razem na strasznego Smoka Endu idzie już jeden wieśniak, dwie wojowniczki, jeden pies i dwóch zombiaków. Z jednej strony, to dobrze, im więcej osób tym weselej i oczywiście tym większe szanse na zwycięstwo w walce. Jenak okazuje się, że im więcej osób, tym więcej powodów do kłótni. A przecież stając przed tak niebezpiecznym przeciwnikiem jak Smok Endu nie ma czasu na bezsensowne spory. Czy drużyna się ogarnie? Czy pokonają Smoka? Oczywiście, że Wam nie powiem.
Powiem tylko, że obie książki z serii to świetne rozwiązanie jeśli chcemy zachęcić do czytania młodszych fanów Minecrafta. Ale o tym pisałam już w odniesieniu do poprzednich części.
A jaka jest ulubiona książka o Minecrafice Waszych dzieci?
Pamiętaj, że ja w ten artykuł włożyłam czas i pracę. Jeśli więc Ci się podoba i uważasz, że może się przydać komuś z Twoich znajomych – udostępnij go dalej. Takie udostępnienia i komentarze, to dla mnie znak, że moja praca nie idzie na marne.
A jeśli jesteś na blogu po raz pierwszy – serdecznie zapraszam do zapoznania się z zakładką„Od czego zacząć czytanie bloga?”