„Roblox. Najlepsze gry role-play.” Czy aby na pewno?

Słyszeliście o Robloxie? Kluski ostatnio przesiadły się trochę z Minecrafta właśnie na Robloxa. Jako odpowiedzialny dorosły postanowiłam więc sprawdzić, o co chodzi.

W skrócie – Roblox to gra internetowa, na którą tak naprawdę składa się bardzo wiele różnych gier. Ideą Robloxa było bowiem między innymi stworzenie platformy, która zachęci dzieci do programowania i pozwoli im rozwijać tę umiejętność. Na jakiej zasadzie to działa? Służy do tego specjalny program Roblox Studio. Tam każdy nieodpłatnie może sobie tworzyć własne światy, postacie, przedmioty itd. Wszystko tworzy się z prostych „klocków” (trochę jak w Minecraft), więc grafika Robloxa jest bardzo prosta.

W tworzone w ten sposób gry można grać i udostępniać je innym graczom. Tak więc Roblox daje sowim użytkownikom dwie możliwości – po pierwsze można robić własne gry, po drugie – grać w gry stworzone przez innych.

Czy to jest dobre dla dzieci?

Penie ciężko jednoznacznie stwierdzić. Szczególnie, że ciężko jednoznacznie stwierdzić czy gry same w sobie są czymś dobrym. Zarówno przeciwnicy jak i zwolennicy gier komputerowych mają swoje racje i nie mi tu rozstrzygać ten spór. Ja mogę jedynie wyrazić zdanie pedagoga i matki. I wydaje mi się, że ogólnie rzecz biorąc – jest to ciekawe rozwiązanie. Podstawowe zasady programowania w dzisiejszym świecie zawsze mogą się przydać. W dodatku możliwość tworzenia czegoś swojego i dzielenia się tym z innymi może wzmacniać w dziecku np. poczucie własnej wartości i samodzielności.

Roblox ma jednak pewne wady

Wady te wynikają z tego samego założenia, z którego wynikają zalety. Skoro użytkownicy sami tworzą swoje gry, to Roblox nie może brać odpowiedzialności za treści, które tam znajdziemy. Jest tam wiele gier, które są raczej nieszkodliwe i przyjazne dzieciom, ale nikt nam nie zagwarantuje, że nasze dziecko szukając jakiejś ciekawej gierki nie trafi na przemoc czy pornografię. To raz.

Dwa – Roblox jako platforma internetowa pozwala się użytkownikom komunikować dzięki funkcji czatu. Z jednej strony fajna sprawa – można się dzięki temu wiele nauczyć i poznać ciekawych ludzi. Z drugiej – w dzisiejszych czasach chyba wszyscy już zdajemy sobie sprawę z tego, że tego typu czaty mogą być wykorzystywane przez jednostki żerujące na dziecięcej ufności i otwartości.

A trzecia rzecz jaka mi przeszkadza to fakt, że w grze można wydawać prawdziwe pieniądze. Każdy z graczy może za prawdziwe pieniądze zakupić robuxy – walutę, którą można wykorzystać w grze do różnych celów. To z jednej strony twórcom najbardziej popularnych gier pozwala zarabiać (i to nawet sporo). Z drugiej jednak strony jest to często zwykłe naciąganie dzieci, szczególnie że filmiki youtuberów nagrywających swoje rozgrywki są przepełnione właśnie sprawdzaniem i używaniem funkcji dostępnych jedynie po zakupieniu ich za robuxy. Ile rozmów na temat tego jak działa taki biznes musieliśmy przeprowadzić z Kluskami zanim odpuścili trochę naciski na zakupy tej waluty, to tylko my wiemy.

I tak jak te nasze rozmowy, tak być może pozostałe wady gry są jedynie możliwościami do uczenia dzieci jak poruszać się bezpiecznie po sieci i na co zwracać uwagę. Nie zmienia to jednak faktu, że zostawienie takiego 8-10 latka z grą sam na sam, może się skończyć nieciekawie. Warto więc przynajmniej z daleka obserwować jak rozwija się ta przygoda i wspomagać od czasu do czasu radą.

„Roblox. Najlepsze gry role-play”

2019-08-23 15.06.09_1

Z pomocą rodzicom i dzieciom przychodzą też publikacje książkowe. Do nas zawitała ostatnio książka „Roblox. Najlepsze gry role-play” wydawnictwa Egmont. Jest to przegląd ponad 40 gier, które autor uważa za godne uwagi. Dla każdej z gier przedstawiony jest ogólny zarys, role w jakie można się tam wcielić i rzeczy, które można tam robić. W łatwy sposób możemy więc wybrać te gry, które uważamy za odpowiednie (choć wszystkie gry przedstawione w książce mają z założenia być przyjazne dzieciom). Do krótkiego opisu dołączone jest kilka wskazówek, które mają pomagać podczas grania. Dodatkowo zamieszczone w książce grafiki pokazują czego możemy się wizualnie spodziewać po danej grze. Ale to co mi się najbardziej podoba w tej książce to ostatnia część – część poświęcona autorowi gry. Krótka informacja o twórcy, jego robloxowy portret oraz różne informacje – czasem inspirujące do tworzenia własnych gier, czasem opisujące jak powstała ta konkretna gra, czasem dające wskazówki na temat tego, co warto brać pod uwagę tworząc grę. Wydaje mi się, że to świetny sposób by zainspirować dzieci do stworzenia czegoś fajnego, nawet jeśli początkowo są zainteresowanie jedynie korzystaniem z gier stworzonych przez innych.

2019-08-23 15.06.30 2019-08-23 15.06.47 2019-08-23 15.06.57 2019-08-23 15.07.04 2019-08-23 15.07.18

A jak to jest u Was? Znacie już Robloxa? Widzicie więcej plusów czy minusów? Pomagacie dzieciom wybierać odpowiednie dla nich gry? A może sami się wciągnęliście? Dajcie znać w komentarzu.

 

Pamiętajcie, że ja w ten artykuł włożyłam czas i pracę. Jeśli więc Wam się podoba i uważacie że może się przydać komuś z Waszych znajomych – udostępnijcie go dalej. Takie udostępnienia i komentarze, to dla mnie znak, że moja praca nie idzie na marne.

A jeśli jesteście na blogu po raz pierwszy – serdecznie zapraszam do zapoznania się z zakładką „Od czego zacząć czytanie bloga?”