Jak już może zdążyliście zauważyć nie bardzo lubię określeń „grzeczne dziecko” lub „niegrzeczne dziecko” . W dużej mierze dlatego, że są to określenia bardzo szerokie, które tak naprawdę niewiele niosą konkretnych informacji, a jednak wartościują. Sugerują, że ktoś jest lepszy, bo jest „grzeczny”. A ktoś gorszy – bo „niegrzeczny”. Tylko bliżej nie określają, co to znaczy.
Grzeczne, czyli jakie?
Pisałam już o tym, że często za „grzeczne” uważa się dziecko, które stosuje się do ogólnie przyjętych zasad i robi to, co mu się powie. Jeśli chcecie wiedzieć, czemu nie jest to wcale takie jednoznaczne – zapraszam do przeczytania tego wpisu – Niegrzeczne dziecko.
Niegrzeczne – bo płacze
Dzisiaj chciałam poruszyć kolejną kwestię. Dość powszechna jest opinia, że dziecko grzeczne, to takie, które nie płacze, jest ciche i spokojne. Mama mówi „Idziemy do domu!” i dziecko zbiera posłusznie zabawki i z uśmiechem na ustach maszeruje za mamą. To grzeczne.
To teraz wyobraźmy sobie taką sytuację. Mama na placu zabaw zwraca się do dziecka: „Idziemy do domu! Chodź, pozbieramy zabawki.” A dziecko w płacz, że nie chce, że woli jeszcze zostać. Więc mama tłumaczy: „Musimy już iść, bo to czy tamto. Chodź, pomogę ci pozbierać zabawki.” I dziecko z płaczem i żalem zaczyna zbierać te zabawki i idzie za mamą, cały czas oczywiście głośno wyjąc i zawodząc. No ale idzie.
To czy jest grzeczne – bo zrobiło to, o co mama je poprosiła? Czy może niegrzeczne – bo wyje wniebogłosy?
Jak to się ma do dorosłych?
To teraz spróbujmy przenieść tą samą sytuację w świat bardziej nam znany – świat dorosłych. Szef w pracy każe Ci zostać po godzinach, chociaż akurat dzisiaj bardzo nie masz na to ochoty. Wyboru za bardzo nie masz. Ale i szczęśliwa z tego powodu nie jesteś. Więc jak tylko szef wychodzi, puszczasz „wiązankę” albo w inny sposób okazujesz współpracownikom, że nie jesteś zadowolona z tego stanu rzeczy. Ale robisz, co masz zrobić.
To czy jesteś grzeczna, bo zrobiłaś to, co kazał Ci zrobić szef? Czy niegrzeczna, bo w jawny i być może niezbyt grzeczny sposób, wyraziłaś swoje niezadowolenie z powodu tego, że musisz zrobić coś, czego nie chcesz?
Przeczytaj też Twoje dziecko jest niegrzeczne? – Koniecznie spróbuj tej metody!
Podsumowując
Z dziećmi jest jak z dorosłymi. Ani jedni ani drudzy nie lubią, kiedy muszą zrobić coś, czego nie chcą. Tylko sposób wyrażania tego stanu jest inny. (Chociaż oczywiście niektóre dzieci potrafią też puścić odpowiednią „wiązankę”.)
Czytaj też: Co zrobić kiedy Twoje dziecko jest ofiarą przemocy.
*Do napisania tego wpisu natchną mnie mój niespełna dwuletni Micha, który obudzony po podróży samochodem, musiał sam przejść do domu, bo ja nie mogłam jeszcze wtedy dźwigać po wyrostku. Nie mieliśmy też wózka, więc Micha musiał iść. I płakał całą drogę, ale szedł. Co jakiś czas stawał, przytulał się do moich nóg i szedł dalej, cały czas z płaczem, ale cały czas do przodu. Nie musiałam go ciągnąć, ani pchać, ani nic z tych rzeczy. Tłumaczyłam mu przez całą drogę, że niestety nie mogę go wziąć na ręce i że rozumiem, że chciałby żeby go zanieść. Ale nic poza tym. I teraz kto mi powie, czy moje dziecko było grzeczne czy niegrzeczne?
Jeśli uważasz, że ten wpis może się komuś przydać, bardzo proszę – udostępnij go dalej. Wystarczy kliknąć odpowiednią ikonkę pod tekstem. Z niecierpliwością też czekam na każdy komentarz, więc jeśli masz jakieś przemyślenia na ten temat – napisz coś.