Edukacja, z mojej perspektywy, jest tematem bardzo interesującym. Ale, pomimo studiów w tym kierunku, tak na prawdę dopiero po urodzeniu Kluska, dotarło do mnie jak wiele jest różnych podejść do tego tematu. Wszystko zaczęło się dla mnie od tego bloga – How we montessori. Obecnie nie zaglądam już na niego tak często, ale też moje zainteresowania poszły przez ten czas w całkiem innym kierunku. I chociaż nie pozostałam wierna pedagogice Montessori, to w dalszym ciągu uważam, że jest ona ciekawa. I jest zapewne wielu ludzi, którzy w Montessori się odnajdą.
A ponieważ moją przygodę z alternatywnymi formami edukacji zaczęłam od Montessori, pomyślałam, że warto ten mój mini cykl poświęcony edukacji zacząć właśnie od Montessori. A, bo nie powiedziałam, chciałabym stworzyć cykl wpisów, poświęconych różnym alternatywnym sposobom nauczania. Taki cykl o edukacji. Żeby więcej ludzi zdało sobie sprawę z tego, że to co mamy obecnie w szkołach, to nie jedyna droga.
Nie do końca jestem pewna, jaką formę przybierze ten cykl. Nie jestem specjalistą, moja wiedza, opiera się tu głównie na internecie i książkach. Mimo wszystko, myślę jednak że im więcej mówi się o możliwościach w edukacji, tym lepiej. Bo warto sobie zdawać sprawę z tego, że są inne opcje – nie tylko „klasyczna” szkoła.
Tak więc już jutro zapraszam na tekst o metodzie Montessori.
Jeśli macie jakieś wskazówki, albo pomysły, zapraszam do komentowania.